Mierzyłem czas w kuchni, koszty gotowania, czas w którym musiałem ingerować w gotowanie, czas zaangażowania ( czyli czas w którym nie musiałem być w kuchni ale wykonywałem czynności związane z gotowaniem – sprzątanie, lista zakupów, planowanie, przygotowanie składników , mieszanie, itd – czyli czas w którym nie mogłem zajmować się niczym innym.

Wyniki zaskoczyły nawet mnie.
Nigdy nie uświadamiałem sobie – jak wiele czasu wcześniej marnotrawiłem w kuchni – a przyznam że nie jest to moje ulubione miejsce spełniania wolnego czasu.

Podsumowując :

• Z Thermomix spędzałem w ciągu doby o 54% mniej czasu w kuchni ( np. zrobienie zupy, drugiego dania, oraz deseru ( ciasta) – 76 minut bez/35 minut z thermomix .
• Koszt energii ( thermomix/płyta indukcyjna) oraz składników ( jogurt, sok, majonez, koncentrat bulionu, schab na kanapki, pieczywo itd : dużo tańsze i zdrowsze -przygotowane w Thermomix.  Oszczędność  na podstawie 2 dni – 26% (179zł bez/133 zł z Thermomix) WIęcej o oszczędnościach przeczytasz tutaj
• Komfort – nieporównywalny. Osoby które gotują na Thermomix wiedzą o czym mówię.
• Zaangażowanie – dla testu w czasie gotowania czytałem ze zrozumieniem książkę ( wracam ostatnio do dawno przeczytanych  – tym razem był to Antoine de Saint-Exupéry – Mały Książę) 
  W czasie gotowania i przygotowywania posiłków przeczytałem 65 % stron więcej. To znaczy że tak naprawdę miałem o 65 % więcej czasu dla siebie. Czasu który mogłem przeznaczyć na dowolne działania – bez myślenia że się przypali, że trzeba zamieszać, że doprawić, że dolać, dodać, odcedzić, przelać, pokroić.. Thermomix wołał mnie do każdej z czynności nie absorbując moich myśli i nie wymagając zaangażowania.